W Europie mamy kilka krajów szczególnie lubianych przez wędkarzy muchowych. Do tych najchętniej odwiedzanych na pewno należą Słowenia oraz Bośnia, a także Austria czy Słowacja. Jednak pstrąg marmurkowy, bo to o nim będzie ten tekst występuje w szczególności w trzech Europejskich krajach czyli w Słowenii, Bośni oraz Włoszech. Śladowe ilości tych ryb spotykać można także w pozostałych krajach zlewni Adriatyku. Przechytrzenie tego jakże rzadkiego pstrąga do najłatwiejszych nie należy, ale walka z nim rekompensuje wszystkie trudności jakie przysparza jego złowienie oraz trudy wyprawy. Pstrągów marmurkowych złowiłem już w swoim życiu wiele i jest to obok głowacicy moja ulubiona ryba którą łowię na sztuczną muchę.

Pstrąg marmurkowy jest rybą endemiczną co oznacza, że zakres jej występowania jest bardzo ograniczony. Marmorata występuje tylko w w państwach należących do zlewni Morza Adriatyckiego. Znaleźć możemy ją w Słowenii, gdzie jej populacja jest najliczniejsza oraz najbardziej stabilna. Pojawia się w Bośni a także we Włoszech. Śladowe ilości tej ryby występują również w Czarnogórze oraz Albanii
Po pstrąga marmurkowego ? Tylko Słowenia…
Tereny byłej Jugosławii proponują niesamowite wręcz możliwości jeżeli chodzi o wędkarstwo muchowe. Turkusowo – zielonkawe rzeki meandrujące pośród zalesionych, skalistych brzegów, podnoszą poziom wędkarskiej euforii. Dodatkowo mieszkańcy tych wód – pstrągi marmurkowe, unikatowe stworzenia w skali Europejskiej. To właśnie dla nich jeździmy na Słowenię. Do dyspozycji mamy także łowienie innych gatunków. Oprócz marmurka, Słowenia posiada bardzo duże zasoby pstrąga tęczowego oraz potokowego, a także lipienia i głowacicy. Mamy więc możliwość łowienia wszystkich muchowych gatunków i to z niebywałą intensywnością.
Pstrąg marmurkowy przypomina nieco zachowaniem pstrąga potokowego. Jest jednak kilka cech które znacznie różnią od siebie te dwa gatunki. Ja przede wszystkim zwróciłem uwagę na miejsca bytowania w rzece marmura. Pstrąg ten uwielbia przebywać w bardzo silnych nurtach. Potokowiec również obiera takie stanowiska, jednak te duże egzemplarze potokowca wolą głębsze i spokojniejsze partie rzeki. A marmorata wręcz przeciwnie. Próżno szukać jej w głębokich płaniach. Na jego aktywność duży wpływ mają też czynniki atmosferyczne. Jest aktywny wcześnie rano i późnym popołudniem. Z mojego punktu widzenia ten gatunek może być najbardziej aktywny w nocy, podobnie jak sandacz. Zresztą po wyciągnięciu pierwszej marmoraty z wody wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że jej głowa bardziej przypomina tą sandaczową a nie pstrągową. Wielkie, lśniące perłową poświatą oczyska, ogromne kły, niespotykane u innych pstrągowatych, dały nam jasno do zrozumienia – marmur nie jest zwykłym pstrągiem. To prawdziwy rzeczny bandzior, a duże osobniki są wyjątkowo trudne do zlokalizowania a tym bardziej do złowienia.