Miało być lipieniowo, a wyszło pstrągowo. Emocji nie zabrakło !

Udając się z wędką muchową na ryby w okresie jesiennym zabieramy ze sobą arsenał przynęt przeznaczonych do połowu lipienia. Są to małe nimfki często nazywane w slangu wędkarskim pedałkami bądź też nimfetkami. Lipień to bardzo ostrożne stworzenie dlatego należy też zastosować żyłki nie przekraczające 0,13 mm średnicy. Jednak często podczas polowań na lipienia trafiają się kapitalne przyłowy dużych pstrągów które aktualnie już grupują się na tarło.
  Przyłowy w postaci dużych pstrągów podczas łowienia lipieni zdarzają się bardzo często. Największe potokowce które podczas sezonu letniego są zaszyte głęboko w swoich kryjówkach, jesienią wychodzą na otwartą wodę. Miejsca gdzie ustawiają się stada lipieni to najczęściej niewielkie, niezbyt głębokie rynienki lub też często wolno płynące, płytkie płanie. Te miejsca stają się też na jesień miejscem gdzie na tarło zbierają swoje szyki pstrągi potokowe. Wypływając ze swoich kryjówek wędrują w górę rzeki poszukując odpowiedniego miejsca do założenia gniazda tarłowego. Pamiętajmy by zawsze kiedy wyruszamy na jesienne lipienie uzbrajać się w jak najmniejsze nimfki które nie będą aż tak atrakcyjne dla pstrągów. Niestety brania pstrągów na sztuczną muchę w okresie tarłowym są na porządku dziennym, dlatego pamiętajmy o tym by zawsze szybko i bezpiecznie wypuszczać je z powrotem do wody. Podczas dzisiejszego łowienia na kiju tańczyła też niewielka głowtaka która po dość długim holu niestety się spięła. Poniżej galeria z dzisiejszego wyjazdu.
  W tym roku nie będziemy mieć już przyjemności zabierać Was na wyprawy pstrągowe. Ten rok pod względem pstrągów był wspaniały. Następny będzie jeszcze lepszy ! Zapraszamy już dziś !